wtorek, 16 października 2012

Młodzi, kreatywni, czyli wywiad z marką SACRUM!

SACRUM - to marka stworzona przez młode projektantki Stefanię Włostkowską i Veronikę Pawlak. Pomimo tego, ze dziewczęta są bardzo młode, uczęszczają do liceum, a dokładniej do Akademii Sztuki i Kultury im. Jerzego Grotowskiego w Warszawie, ich projekty charakteryzuje dojrzałość i konsekwencja. Główna idea marki SACRUM, to wygoda, klasa, dobra jakość. Projektantki wyznają zasadę, że jeżeli tylko się ubierasz to nie uciekniesz przed modą. Dlatego kwestia wygody i użyteczności jest tak istotna, a to nie oznacza, że ma być nudno!

kolekcja a/w'12/13 MASACRA
Oversizowy płaszczyk z kapturem
Skąd pomysł na taką drogę kariery? 
 
Naszą pasją od zawsze była sztuka. Postawiłyśmy więc na projektowanie. Los chciał, że natrafiłyśmy na siebie i dzięki sobie zaczęłyśmy realizować swoje własne pomysły. Przenoszenie pomysłów z kartki w rzeczywistość to rzecz niesamowita, jeszcze lepiej ubierać w to innych ludzi.

Czego Ci brakuje w polskiej modzie – jeżeli chodzi o rynek, odbiorców, możliwości działania? 

 Veronika: W Polskiej modzie brakuje mi przede wszystkim odwagi i mówię tutaj o odbiorcach. Nie nam oceniać czego brakuje polskim projektantom, natomiast jedno jest pewne –  osuwamy się nieustannie do przodu i polska moda jest coraz częściej zauważana i doceniana.

Stefania: Krytykując wciąż Polskę w tej dziedzinie nie staniemy się lepsi. Mogę jedynie powiedzieć, że powinniśmy bardziej stawiać na jakość, bo za co mają nas doceniać odbiorcy jak nie za wyjątkowość?

Skąd czerpiecie inspiracje?

Z form – w poprzedniej kolekcji z kształtów drzew i budynków. Natomiast przy tworzeniu serii na wiosnę/lato 2013 wzorowałyśmy się na budowie i kolorystyce insektów.

A skąd pomysł na nazwę „SACRUM”? :)

SACRUM jest przeciwieństwem profanum. Tu leży cała tajemnica nazwy. Sacrum, czyli inaczej sfera świętości.

W którym momencie rynek/media/klienci zaczęli Was zauważać? Kiedy nastąpił przełom?

Myślę, że jeszcze nie czas na ocenianie kiedy nastał przełomowy moment. Bardzo dużo od siebie wymagamy i wiecznie chcemy aby było jeszcze lepiej. SACRUM istnieje niecałe dwa lata i uważam, że zmierza w bardzo dobrym kierunku, powoli się rozwija. Dajemy z siebie wszystko i pomimo naszego młodego wieku pracujemy naprawdę dużo aby w końcu powiedzieć, że to był nasz przełomowy moment.

Czy są jakieś metody promocji młodych, zdolnych ludzi stosowane za granicą, które warto byłoby wykorzystać w Polsce?

Dzianinowa sukiena z rozcięciem na biodrach
Za granicą jest więcej uczelni oraz kursów projektowania. Dlatego młodzi i zdolni mogą ubiegać się o stypendia – co jest ogromną promocją! Natomiast nigdzie na świecie nic się samo nie zrobi. Są projektanci, którzy podbili wybiegi i każdy marzy, by stać się jednym z nich. U nas mało kto wychodzi poza Polskę.  



Zdradzicie nam swoje plany na przyszłość, marzenia? (prywatne i zawodowe:)

Veronika: Moim największym marzeniem jest doprowadzić SACRUM do naprawdę wysokiego poziomu nie tylko w Polsce, ale głównie za granicą. Jeśli chodzi o tę przyszłość najbliższą, w planach mam zdać maturę i jak najszybciej wyjechać za granicę w celu  studiowania na wydziale projektowania mody. Myślę poważnie nad Paryżem albo Londynem, potem może jeszcze dalej.

Stefania:  Matura! Potem studia! Przy tym drugim wciąż się głowię – może Sztokholm? Bardzo lubię surowy klimat i prostotę ubrań. Paryż? Tam tworzy jeden z najlepszych, moim zdaniem, projektantów na świecie. Z pewnością kierunek artystyczny, który pomoże zrealizować moje największe marzenie, jakim jest, rzecz jasna, rozbudowanie marki SACRUM.

Jak oceniacie polski design? Kto Twoim zdaniem jest najciekawszy i komu wróżysz największą karierę?

Jak już wcześniej wspomniałyśmy, uważamy że polski design idzie na przód i cały czas się rozwija. Dla mnie jednym z ciekawszych projektantów w Polsce jest Bartek Michalec i to jemu mogę wróżyć największą karierę.
 
Gdyby nie moda to co? :)

Veronika: Myślę, że na pewno coś związanego ze sztuką, bo nie wyobrażam sobie robić czegoś, co nie sprawia mi przyjemności. Kiedy projektowanie ubrań wydawało mi się zbyt odległe sądziłam, że chcę zostać architektem, jak większość członków mojej rodziny.
Stefania: Nie odejdę za daleko od mody. Gdyby nie projektowanie, to fotografia! Kiedyś się tym zajmę J







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz