środa, 31 października 2012

Blogerka Fatima Maria Saqlain - zapraszamy do lektury wywiadu!






Absolwentka  London College of Fashion, ambasadorka plebiscytu Style4Street organizowanego w ramach międzynarodowego festiwalu mody Neo Fashion Jamboree 2, na co dzień mieszkająca w Katowicach, autorka bloga
fatilicious.blogspot.com -  Fatima Maria Saqlain. Zapraszamy do lektury!






Skąd pomysł na taką drogę kariery?

Pomysł na bloga powstał zupełnie spontanicznie. Był to swojego rodzaju sposób na spędzanie wolnego czasu, którego miałam nadmiar po powrocie z Londynu do Polski. Wciąż traktuję prowadzenie bloga jako hobby, ale nie przeczę, że wiele kontaktów jakie zawieram dzięki niemu owocuje różnymi formami współpracy.

Skąd czerpiesz inspiracje dla swoich stylizacji (tych codziennych i na bloga)?

Londyn otworzył mnie na modę i wykształcił pewnego rodzaju wrażliwość, która ma ogromny wpływ na mój styl i osobowość. Ponadto, kupuję sterty zagranicznych magazynów, oglądam relacje z pokazów. Ostatnimi czasu uzależniłam się od tumblr.

Czego Ci brakuje w polskiej modzie?

Odwagi. Wciąż boimy się eksperymentować . Nie tyczy się to tylko ulicy, ale też marek i projektantów. 

Skończyłaś London College of Fashion, później pracowałaś w branży fashion w Londynie. Czy są jakieś metody promocji młodych, zdolnych ludzi stosowane za granicą, które warto byłoby wykorzystać w Polsce?

Londyn sam w sobie jest idealnym miejscem promocji. To miasto stwarza wiele możliwości rozwoju, dając tym samym szanse młodym talentom. Organizuje się tam wiele konkursów, marki wyszukują talenty i zatrudniają, promując ich kolekcje. Wiele firm stawia na rozwój pracowników, finansując im kursy, szkolenia. W Polsce, niestety, wciąż jesteśmy nastawieni ściśle zarobkowo, wyłudzając od młodych i ambitnych ostatni grosz.

Czym dla Ciebie jest świadome kierowanie swoją karierą? :)

Tu nasuwa mi się stare, mądre przysłowie. Mierz siły na zamiary. Wybierz sobie w życiu cel, zastanów się czego pragniesz i co chcesz osiągnąć. Następnie poszukaj metody, dzięki której osiągniesz to, co zaplanowałeś i zastosuj ją w swoim życiu w stu procentach.

Jakie plany na przyszłość, marzenia?

Planów jest wiele, ale potrzeba czasu na ich realizację. Ostatnio próbuję swoich sił jako stylistka. Marzę o dalekich podróżach i sesjach w egzotycznych miejscach.

Jak oceniasz polski design? Kto Twoim zdaniem jest najciekawszy i komu wróżysz największą karierę?

Jest postęp. Coraz więcej zagranicznych gości przyjeżdża na łódzki Fashion Week, a to świadczy o wysokim poziomie prezentowanych kolekcji. Nennuko i Zuo Corp są w mojej czołówce.

Czy jest ktoś w świecie mody, kogo karierę szczególnie podziwiasz?

Chyba nie mam swojego jedynego „guru”. To bardzo niewdzięczna branża i cenię każdą osobę, która trwa w niej przez całe swoje życie, zachowując przy tym klasę i ogólnoświatową sławę. Tacy weterani jak np. Karl Lagerfeld zasługują na podziw.

Gdyby nie moda to ... ?

Organizacja wszelkiego rodzaju imprez okolicznościowych, bankietów, a co za tym idzie aranżacje kwiatów i dekorowanie wnętrz, mam wieloletnie doświadczenie w tej dziedzinie, które zdobyłam pracując w Londynie.














środa, 17 października 2012

NEO LABEL - katalog ciekawych i dla ciekawych!



Losy młodych projektantów w Polsce, najczęściej kształtują się według podobnego schematu. Po ukończeniu szkoły i zadebiutowaniu kolekcją dyplomową zwyczajnie brakuje środków na rozwój dalszej działalności. Jeśli szczęście debiutanta trwa nieco dłużej, to może uda mu się zaistnieć na moment w mediach i lokalnej świadomości, to wszystko mija jednak równie szybko, co trend na słomiane kapelusze po sezonie letnim. Hanna Gajos – Redaktor naczelna magazynu „Rynek Mody” w jednym ze swoich felietonów sugeruje, że wyjściem z tego impasu biznesowego dla początkujących, ambitnych twórców jest instytucja menadżera w formie bardziej dostępnej niż ta tradycyjna[1]. Mowa o „akwizytorach talentu” w wersji elektronicznej, czyli internetowych portalach biznesowych. I rzeczywiście, rangi Internetu w świecie marketingu nikt dzisiaj podważać nie zamierza. Młodzi, polscy projektanci w temacie tym poczynają sobie coraz śmielej, wykazując dobre zorientowanie w „sieciowym” rezerwuarze. I jeśli nawet nie korzystają z usług profesjonalnych portali biznesowych, to doskonale odnajdują się w takich tworach jak portale społecznościowe (facebook), czy nieocenione w branży modowej platformy internetowe takie jak Cloudmine (http://cloudmine.pl/),  Showroom (http://www.shwrm.pl/),  i Mostrami (http://mostrami.pl/). Te wirtualne butiki nie tylko sprzedają produkty, ale niejednokrotnie promują marki poprzez dostarczanie informacji o młodych adeptach sztuki projektowania. 

Wizytówka projektantki Łucji Wojtali z pierwszej edycji katalogu Neo Label
Wizytówka EKODIZAJN z pierwszej edycji katalogu Neo Label
Wizytówka projektanta Wojtka Haratyka z pierwszej edycji katalogu Neo Label
Jedna z podobnych inicjatyw zadebiutowała w ramach pierwszej edycji festiwalu mody Neo Fashion Jamboree w Bielsku-Białej (http://www.neo-fashion-jamboree.com/home.html) . NEO LABEL to innowacyjny projekt prowadzony przez Fundację Play4design, polegający na wydaniu internetowego katalogu autorskich marek produkujących odzież, akcesoria, gadżety czy wyposażenie wnętrz własnego projektu. Pomysłodawcą inicjatywy i jednocześnie pierwszą selektorką jest Dorota Korczyk, współautorka bloga Tourdelans.pl. Podczas komponowania indeksu brano pod uwagę dokonania pojedynczych projektantów, pracowni, jak i działalność grup twórczych. Główne cele projektu to:

  • promocja niezależnych twórców, których oferta to produkty kreatywne i nieszablonowe,
  • wsparcie dla nowo powstających marek;
  • ułatwienie internautom poszukiwanie nowych ciekawych produktów;
  • zbieranie informacji o rynku produktów wytwarzanych ręcznie według własnych projektów i o projektantach - tworzymy kolejne narzędzia wsparcia;
  • zaprezentowanie alternatywy dla produktów sprzedawanych masowo w tzw. sieciówkach;
   Często jako przeciętni odbiorcy, dopiero co rozpoczynający penetrację świata fashion, napotykamy na pewne przeszkody. Pomimo promocji młodych projektantów trudno dotrzeć do źródła bez obycia w branży. I tutaj nadchodzi z pomocą projekt NEO LABEL. Opracowany przez Fundację swoisty katalog ma ułatwić komunikację między tworzącymi, a ich potencjalnymi klientami. Celem nie jest ocenianie, nie tworzymy także rankingu. Jedynym kryterium jest stała aktywność projektanta lub marki.

To jeszcze  nie wszystko!


Moda to nie tylko sztuka, ale i gargantuicznych rozmiarów branża biznesowa. Aby marka mogła działać,  być rozpoznawalna, musi dbać o rozwój działu marketingu. Jedna z najpopularniejszych form takiej działalności promocyjnej, doskonale sprawdzającej się w przypadku projektów debiutujących na rynku, jest instytucja showroomu.  W miejscu tym wypożycza się ubrania  dla stylistów do sesji zdjęciowych dla magazynów mody oraz do nagrań dla stacji telewizyjnych.  Tweed, Fashion PR, Pomada Fashion Office, Khaki, to brandy na rynku polskim już zakotwiczone. Pierwszy showroom w Polsce – Aliganza założyły w 2000 roku Renata Stradowska i Anna Wiatr, brand rozbudowała Monika Radulska. W ramach konceptu NEO LABEL zapraszamy do showroomu w nietypowym wydaniu. W dwupoziomowym lokalu, który na dwa dni przemieni się w swoiste atelier kreatywnych twórców, będzie można nie tylko podziwiać owoce pracy niezależnych projektantów, ale także nabyć projekty oraz skorzystać z sposobności do rozmowy z samymi ich twórcami. Na bezpłatne zwiedzanie showroomu zapraszamy  do Domu Kultury Włókniarzy w Bielsku-Białej w weekend festiwalowy tj. 17-18 listopada, od godziny 12.00. Nie można przegapić!


Poniżej próbka drugiego wydania katalogu NEO LABEL. Czytajcie uważnie, o Nich będzie jeszcze głośno!:)






Belle, to polska marka założona w 2011 roku przez Magdalenę Nowosadzką. Jest ona skierowana do dziewczyn ceniących minimalizm w oryginalnej formie, pewnych siebie, świadomych swojej urody i podkreślających ją w subtelny sposób. Ubrania Belle są proste, a jednocześnie kobiece i zaskakujące.







Pracownia architektoniczna bro.Kat działa od 2010 roku w Katowicach. Jej  nazwa to transformacja pierwszych sylab imion założycielek – Bogny i Romy (zdjęcia poniżej), oraz nazwy miasta, w którym dziewczyny żyją i pracują – Katowic. bro.Kat kojarzy się z czymś mieniącym, ozdobnym. Znak firmowy, to świecący brokat, bo Śląsk, to czarny diament – węgiel.  Hochglance to biżuteria z węgla i srebra - projekt, który powstał z potrzeby chwili, ewoluując następnie w element promocji pracowni, ale przede wszystkim naszego miasta i regionu. Projektantki skończyły studia architektoniczne na Politechnice Śląskiej, od początku działania pracowni zajmują się architekturą, architekturą wnętrz równolegle rozwijając koncepcje autorskich produktów. 























Code femme to marka nonkonformistyczna, stworzona dla kobiet o wyrafinowanym guście, świadomych swojego wizerunku. Styl code femme jest bardzo kobiecy, elegancki ale nie banalny. Kreuje nowoczesny wizerunek, zachowując jednocześnie estetyczny umiar.







[1] Hanna Gajos, Debiut i co dalej? (felieton), „Elle. Polska moda. Dodatek specjalny”, 2011, nr 3, s. 4.