sobota, 8 października 2011

Recykling-niezwyczajny

Od pewnego czasu trwa moda na EKO-logię. Wszystko możemy obecnie kupić w wersji eko. Słowo EKO stało się synonimem słowa – lepszy, bo co jest eko jest lepsze od chemicznej reszty.  Zamiast pomidorów z wielkich, chemicznie nawożonych upraw możemy kupić pomidory z ekologicznych gospodarstw, od lokalnych rolników. Kosmetyki z parabenami i innymi trudnymi do wymówienia składnikami możemy zamienić na te zrobione z naturalnych składników, miodu, wyciągów z liści różnych roślin i ziół. Ubrania możemy kupować z organicznej bawełny, nie zawsze wiedząc , co to znaczy. Według producentów takich ubrań, bawełna ta uzyskiwana jest z upraw, które nie stosują pestycydów ani chemicznych nawozów, czyli są bezpieczne dla środowiska.

Skoro już ubieramy ekologiczne ciuchy, uprzednio smarując się ekologicznymi kosmetykami, zjadamy ekologiczny lunch, zamiast samochodu wybieramy rower, to pomyślmy o segregacji śmieci i recyklingu. Nie chcę rozpoczynać pogadanki o środowisku, gdyż to temat rzeka ale jak widać coś wiąże go z naszym blogiem. Słowo recykling oznacza ponowne użycie pewnej rzeczy, która wcześniej służyła do czegoś innego.

 
I tak doprowadza nas to do zbierania makulatury  czyli starych gazet i książek, z makulatury można ponownie wytworzyć papier co pozwala chronić lasy. Jednak ja chciałam zaprezentować tutaj inny sposób wykorzystania papieru.

Sandra Backlund – z kolekcji Blank Page

Moda z papieru !! Okazuje się, że można tworzyć wspaniałe kreacje używając makulatury. Moim zdaniem są piękne jednak niepraktyczne. Wyobrażacie sobie jak by wyglądało papierowe wdzianko w deszczową pogodę? No właśnie. Nie wspomnę już o  paleniu papierosów w takiej sukience. Mimo to nie można odmówić im piękna, a pomysłodawcom kreatywności. Korzeni papierowej mody doszukać się można  w Japonii, w X w. , mocny papier poddawany obróbce i impregnowany służył mnichom buddyjskim za wytrzymałe ubranie.

Gdybym nie wiedziała, że ta sukienka zrobiona jest z papieru nie wiem czy sama bym się domyśliła, chyba, że po dogłębnym przyjrzeniu się ;P

Sukienka jest dziełem kobiety o imieniu Lia Griffith. Jak sama pisze o sobie, wariacje na temat papieru towarzyszyły jej od lat dziecięcych. Właściwie to chyba każdy z nas robił w szkole wycinanki, wyklejanki i inne papierowe prace. Lia jednak zafascynowała się tym na tyle, że tworzy z tego materiału piękne stroje, prawdziwe  haute couture (fr. wysokie krawiectwo)  w papierowej modzie.  Więcej papierowych sukienek jej autorstwa możecie podziwiać na stronie  http://www.papier-couture.com/

 
„The White Cashmere Collections” to tytuł pokazu mody, gdzie można podziwiać stroje zrobione z papieru toaletowego. Co roku piętnastu kanadyjskich projektantów mody tworzy kreację z papieru toaletowego i prezentuje ja na wybiegu. Cała akcja ma szczytny cel, mianowicie ma przypominać o walce z rakiem piersi i badaniach mammograficznych, którym wciąż poddaje się zbyt mało kobiet. Różowy kolor papieru kojarzy się z różową wstążką, symbolem walki z rakiem.

Tu można podziwiać tegoroczną kolekcję;) http://www.youtube.com/watch?v=fwd82l5hsEc

Możemy się również pochwalić naszymi własnymi, papierowymi projektami. W 2009 roku na zakończenie semestru studenci pierwszego roku krakowskiej Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru zaprezentowali papierowe kreacje.

 
Przyciągającą uwagę ‘ papierową’ sesję stworzył Matthew Brodie dla magazynu „Madame”
Sukienka z kolorowych pasków papieru przypomina trochę ostatnio uwielbiane przez gwiazdy ‘bandażowe’ sukienki. 

 
Miętowa sukienka o ‘temperówkowym’ kształcie jest moją ulubioną ;) Jeśli chcecie zobaczyć kulisy tej sesji zapraszam na bloga fotografa : http://matthewbrodie.com/blog/?p=276

Na koniec zostawiłam najlepsze. Najlepsze oczywiście według mojej subiektywnej oceny ;)


Geometryczne formy, monochromatyczność, idealność. Trochę jak gra w szachy białymi figurami, królówka w białej sukni, pionek z czarną muszką, goniec gotowy do ataku i skoczek. Nie wiem jaka była wizja fotografów ale taka jest moja, wam pozwalam na własna interpretację;)

Tylko jeszcze kilka słów o autorach sesji. Alexandra Zaharova i Ilya Plotnikov to dwójka utalentowanych, młodych fotografów z Rosji. Mieszkają i pracują w Moskwie. Fotografia mody to ich specjalność. Inne ich zdjęcia możecie znaleźć na stronie http://www.dobermanstudio.ru/ 

Miłego oglądania!

Klaudia Omyła 

3 komentarze:

  1. super ostatnia sesja !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne, również interesuje się recyklingiem. Dopiero zaczynam swoją przygodę z recyklingiem :)
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń